środa, sierpnia 30, 2006
niedziela, sierpnia 27, 2006
piątek, sierpnia 25, 2006
czwartek, sierpnia 24, 2006
wtorek, sierpnia 22, 2006
poniedziałek, sierpnia 21, 2006
niedziela, sierpnia 20, 2006
stajnia Augiasza
Wczoraj rozpoczęliśmy niewykonalne zadanie, które prawdopodobnie zaangażuje nas już do końca życia. Zabraliśmy się za porządki w pokoju naszego dziecka.
piątek, sierpnia 18, 2006
fotograficzna pamięć...
Rekonwalescencja to taki stan, w którym o wielu rzeczach myślisz, planujesz lecz żadnej nie realizujesz. Światło na końcu ulicy jest wielką niewiadomą nie wiesz czy to otwiera się przestrzeń czy zamyka murem z blasku. Czy to brama do nowego nieznanego świata czy mur ogrodu rozkoszy nie do przebycia, nie do przeskoczenia. Na pięć stóp szeroki z cegieł doskonale wypalonych, oddzielający świat codzienny od świata odświętnego. Ja na jego końcu, myśli na początku. Igram z jego trwałością, bawię się jego dosłownością, zamieniam go w myśl ulotną. Ginie i nic się nie dzieje. Płynę, pływam, odpływam. Nic nie jest dosłowne, nic nie jest pewne. Uderzenia w klawiaturę, ulotne jak płatki śniegu wiosną, jak rozkosz we śnie - niepewne. Za każdym razem się waham, za każdym razem...
Jestem, ale nie mam pewności, jutro kolejny dzień, nowa okazja na zmiany. Płynie przez moje ciało rzeka zieleni i asfaltu. Welcome to the
czwartek, sierpnia 17, 2006
z psiej perspektywy
środa, sierpnia 16, 2006
czekam na pomysł
Siedzę w pokoju, mała lampka ja i komputer, czekam na pomysł, dobry pomysł... Pomysł na cokolwiek. Nadchodzi czuje jego ciepło, juz rozlewa się jak wrzątek w kubku z kawą, jak para miedzy drobinkami powietrza... Skrapla się, kondensuje. Połykam go i trawię, przenoszę...
wtorek, sierpnia 15, 2006
poniedziałek, sierpnia 14, 2006
Subskrybuj:
Posty (Atom)