sobota, lipca 29, 2006

woda


Stał w samym środku szklarni przy swoim metalowym stoliku
do robienia doświadczeń.To jego prywatne prosektorium, przy nim
rozbiera orchidee, rozdziela na pojedyncze włókna,
analizuje ich budowę, zmienia strukturę i przygotowuje
nowe wspaniałe gatunki, dla bogatych kolekcjonerów.
Jednak pomysł, na który wpadł rano to całkiem coś innego.
Co będzie mi potrzebne… - pomyślał – woda…

Brak komentarzy: